trasy rowerowe na wyspie uznam
Tego wszystkiego możesz doświadczyć w jeden weekend. 2-3 dni wystarczą Ci, żeby odkryć piękno Roztoczańskiego Parku Narodowego na dwóch kółkach. Uwaga! Trasy rowerowe na Roztoczu nie należą do trudnych – dlatego spokojnie pokonasz nawet ok. 50-60 km dziennie (z przystankami) i nie poczujesz mocnego zmęczenia.
Odkryj uroki Bornholmu na rowerze - najlepsze trasy rowerowe na wyspie. Jeśli chcesz przeżyć prawdziwą przygodę na Bornholmie, to nic nie pobije wycieczki rowerowej po malowniczych krajobrazach wyspy. Wyruszając na rower, możesz odkryć najpiękniejsze miejsca Bornholmu, poruszać się w swoim własnym tempie i cieszyć się wolnością
Przekroczenie Świny następuje na osi wyznaczonej pomiędzy terenami użytkowanymi przez Potramp Yard oraz Bazą Paliw Płynnych - po stronie wyspy Uznam a terenem nabrzeża użytkowanego przez Energopol S.A. na wyspie Wolin w pobliżu Bazy Promów Morskich na wyspie Wolin.
Propozycje tras po wyspie Uznam (należy kilknąć w zakładkę „Radwandern”). Polecana przeze mnie trasa dla wczasowiczów z Świnoujścia. Trasy rowerowe w Świnoujściu. Nadbrzeżna droga rowerowy ciągnie się przez całą wyspę, aż do Pennemunde, jednak trasa liczy sobie aż 45 kilometrów (w jedną stronę).
Czas trwania 10 godz. Sprawdź dostępność, aby zobaczyć godziny rozpoczęcia. Omiń kolejkę do kasy biletowej. Przewodnik. niemiecki, angielski, polski. Odbiór wliczony w cenę. Odbiór odbywa się w Twoim miejscu zakwaterowania na wyspie Uznam. Atrakcja dostępna dla osób na wózkach inwalidzkich. Prywatna grupa.
Single Cell Based Models In Biology And Medicine. Przedpołudniowa wyprawa rowerami i promem do rezerwatu Karsiborskie Paprocie. Wbrew nazwie rezerwat nie jest położony na wyspie Karsibór, lecz na sąsiedniej wyspie Uznam, na której leży również Świnoujście. Wybieramy się na odludną południową część wyspy. Do dziś, tyle lat po przyłączeniu Pomorza Zachodniego do Polski, Uznam nie jest połączony z resztą kraju żadną drogą lądową. Tunel do Świnoujścia jeszcze się buduje, a kolejne terminy oddania do użytku nie brzmią optymistycznie. Jedynym sposobem dostania się tam z reszty Polski są dwie przeprawy promowe – jedna w samym Świnoujściu, druga z okolic mostu drogowego Wolin-Karsibór. I z tej drugiej przeprawy położonej tylko kilka minut jazdy rowerem od nas przedostajemy się na na promem za chwilę popłyniemy. Przeprawa jest bardzo sprawna. Oczekiwanie na prom i sam czas na wodzie to znacznie mniej niż pół godziny. W końcu na co dzień wielu mieszkańców tych okolic korzysta z tej drogi codziennie w drodze do pracy czy szkoły, więc musi działać sprawnie. nami Karsibór Tylko pierwszy kilometr pokonujemy ścieżką asfaltową wzdłuż drogi do Świnoujścia. Po chwili skręcamy w las Jesteśmy na terenie Torfowisk Uznamskich i Karsiborskich Paproci. Ale największą część trasy pokonujemy ścieżką rowerową wzdłuż Kanału Piastowskiego. Kanał powstał w XIX wieku, więc jako on tędy płyną ładunki morskie do i ze Szczecina. Do niedawna tylko drobnica, bo tor wodny miał 9,5m głębokości. Teraz jest pogłębiany do 12,5 metra, co umożliwi pływanie tędy również i statkom pochodzący z pogłębiania toru wodnego trafia na pola refulacyjne. Jest ich kilka w całym obszarze Zalewu Szczecińskiego, bo i olbrzymie masy piachu i ziemi trzeba wydobyć i jakoś zagospodarować. Tworzone są na przykład nowe wyspy na Zalewie (Brysna i Śmięcka), na których mają powstać ptasie na jeden z takich obszarów składowania refulatów. Widok nieoczekiwany – między lasem a wodami Zalewu powstała pustynia o powierzchni kilku hektarów. Pełno tu skarbów z dna wydobytych Latarnie w miejscu, gdzie szeroki Zalew Szczeciński wpływa do wąskiego na niewiele ponad 100 metrów (licząc w dnie) kanału. Na drzewie przy latarni usiadł bielik Natrafiamy na ślady żerowania bielika: w jednym miejscu jadł kormorana, w drugim sporą rybę, sądząc po wielkości łusek. Po karsiborskiej stronie kanału kolonię lęgową mają kormorany. Oprócz mew to najczęściej widywane przez nas ptaki na morzem. Falochrony ochraniające wejście do kanału Rzut okiem przez Zalew na południe w kierunku Szczecina Holownik pilotujący niewiele większą jednostkę Już bez wjeżdżania do lasu wracamy na prom ścieżką wzdłuż kanału. Na Karsiborze zahaczamy jeszcze o pozostałości bazy U-botów z czasów wojny. Kawa przy karsiborskiej marinie. Towarzyszą nam podloty dymówek A nad nami kołują bieliki. W pewnej chwili były ich aż cztery. Nie była to ani ptasia ani szczególnie fotograficzna wyprawa. Tylko ja dźwigałem aparat ze sobą. Więc dla odmiany zapraszam do Galerii na moje własne zdjęcia mew – bo ich było dziś najwięcej.
Można by powiedzieć: "cudze chwalicie, a swego nie znacie". Cóż, ilekroć nie przejechalibyśmy Wyspy Sobieszewskiej, ilekroć nie pokazalibyśmy jej piękna, to i tak długo jeszcze nie będzie to eldorado dla rowerzystów. Miejscem takim jest natomiast nadbałtycka Wyspa Uznam, gdzie na rowerzystę czeka nie tylko rozbudowana sieć oznakowanych dróg rowerowych, ale i cała komunikacja przystosowana do przewozu jednośladów. Tam temat ekologii jest na pierwszym miejscu, dlatego też znaczna część turystów porusza się właśnie na dwóch kółkach. Znudziły nam się nieco weekendy wokół Trójmiasta, dlatego też na sobotę i niedzielę wybraliśmy się za zachodnią granicę. Chcąc ograniczyć koszty, nocleg załatwiliśmy sobie w samym centrum Świnoujścia. Do naszej dyspozycji mieliśmy przede wszystkim wygodne, kilkuosobowe mieszkanie i bezpieczne pomieszczenie do przechowania rowerów, co w zupełności wystarczy nawet bardziej wymagającemu rowerzyście "na wakacjach".Wyspę Uznam objechać można na kilka sposobów, choć rowerzyści udający się na pętlę wokół wyspy zazwyczaj rozpoczynają swą wycieczkę od strony północnej i trasy wiodącej przez nadmorskie kurorty. Nasza trasa po części skupiła się na nieco mniej znanych miejscowościach leżących w głębi wyspy, a także polsko-niemieckim szlaku rowerowym "śladami Lyonela Feiningera". Zafascynowany kubizmem amerykański malarz i grafik pochodzenia niemieckiego spędził na wyspie część swojego życia, malując i rysując pejzaże, sławiąc sztuką piękno architektury tych ziem. Na całej 50-kilometrowej trasie jego imienia, w podłożu umieszczono tablice chodnikowe z wmurowaną okrągłą płytą oznakowaną numerem danej stacji. Strzałka na płycie wskazuje obiekt, jaki szkicował artysta. Szlak nosi nazwę "Papileo". Więcej ciekawostek na niemieckiej stronie poświęconej 1: Pętla wokół Wyspy Uznam; dystans: 75 km Mapa i ślad gps naszej wycieczkiWyruszając śladem Lyonela Feiningera, wycieczkę rozpoczęliśmy od południowej strony wyspy, zagłębiając się w przeuroczym jej zielonym krajobrazie. Trasa rowerowa w większości wiedzie tu z dala od szosy, a jeśli nawet ją przecina i niekiedy prowadzi tuż obok, to w weekend nie spotkamy tu żadnego auta. Mieszkańcy Wyspy Uznam postawili na ekologię i zdrowy tryb życia, dlatego też poruszają się tu głównie na dwóch kółkach, podobnie jak my wybierając się na jakąś krajoznawczą wycieczkę, bądź z nieco większym ekwipunkiem na wypoczynek nad wodą. Wśród rowerzystów jest wiele osób starszych , co jednak nikomu nie przeszkadza, by miło się pozdrowić na trasie. I choć krajobraz bardzo zbliżony jest do naszego, to przez kilka miłych gestów od razu można poczuć zmianę klimatu !Pierwszą niemiecką miejscowością na naszej trasie jest mała osada o nazwie Kamminke. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie skansenu. Jednak to tylko złudzenie a domy są jak najbardziej zamieszkałe. Takich urokliwych wioseczek jest na wyspie więcej - domy kryte strzechą, z uroczym ogródkiem i wiejskimi kwiatami, dookoła porządek, ład i skład. Żadnych dziur w jezdni, popękanej nawierzchni dróg rowerowych, czy krzywizn. Żadnej trawy wchodzącej z miejskiego trawnika na trasę rowerową, nie mówiąc już o chwastach. Takie drobiazgi, a jednak to istotne elementy różniące dwa sąsiadujące ze sobą się ścieżką rowerową przez Garz i Bossin dojeżdżamy do Dargen, gdzie miłośnicy myśli technicznej NRD w 1997 r. utworzyli muzeum techniki i motoryzacji. Kolejna miejscowość - Stolpe - również oferuje turystom moc atrakcji: kościół oraz zamek, który przez wiele pokoleń należał do rodziny Schwerin (przed zamkiem można zapoznać się z rysem historycznym budowli i to w języku polskim!).Następnie asfaltową ścieżką przez las docieramy do miasteczka o tej samej nazwie co wyspa, czyli do Usedom - średniowiecznego centrum gospodarczego i politycznego wyspy. W małym porcie nad jeziorem Uzedomskim, z którego wąskim przesmykiem Kehle można przepłynąć na Zalew Szczeciński udajemy się do knajpki na małą przekąskę... Przed nami jeszcze długa droga, a miejscowość to nawet jeszcze nie połowa naszej trasy. Atrakcji turystycznych nie sposób tu przeoczyć, przy szlakach znajdują się kierunkowskazy, które wskazują rowerzystom ciekawe miejsca. Malowniczą osadą na naszej trasie jest także maleńki port rybacki pod miejscowością Rankwitz, gdzie zatrzymujemy się na dłuższy odpoczynek i obiad. Jak się okazuje, kuchnia niemiecka wcale nie jest taka ciężka i tłusta. W knajpce przeważają potrawy rybne, co pozwala nam nabrać energii przed kolejnymi kilometrami naszej podążamy do miejscowości Morgenitz, w której znajduje się stary, XV-wieczny romański kościółek z drewnianą dzwonnicą. Wokół kościoła rosną stare lipy i morwy, które wg tutejszej legendy sadzono za czasów Fryderyka II Wielkiego, który próbował założyć na tych terenach hodowle jedwabników. Kolejnym pretekstem do krótkiej przerwy jest miejscowość Mellenthin, gdzie warto zobaczyć "zamek na wodzie". Został on wzniesiony na polecenie Rüdigera von Neuenkirchen, a swoją nazwę wziął od fosy, która otacza obiekt. Przez fosę do zamku prowadzi kamienny most, którego przekroczenie kosztuje 2 euro. Zamek został odrestaurowany, a obecnie znajduje się tam hotel i wykwintna restauracja, my jednak jesteśmy już po obiedzie, a następną przerwę planujemy dopiero nad morzem...Kilka kilometrów dalej zajeżdżamy do miejscowości Benz, gdzie odbijemy nieco ze szlaku, aby zobaczyć wiatrak typu holender. Stoi on na niemałym wzniesieniu, z którego rozpościera się przepiękny widok na nieopodal leżące jeziora: większe Schmollen i Gothen oraz pięć mniejszych. Po przepięknej krajoznawczej trasie wiodącej południowo-zachodnią częścią wyspy docieramy nad jedno z morskich kąpielisk - Bansin. Dzisiejszy charakter miejscowości tak samo jak w innych słynnych nadmorskich miejscowościach Wyspy Uznam - Ahlbeck i Heringsdorf wyznaczają ekskluzywne hotele i pensjonaty, jak też piękna szeroka plaża, molo spacerowe, urokliwe otoczenie nadmorskiego lasu, malowniczo położone jeziora i przyjazne gościom lokale. My również po drodze skusiliśmy się na kawę i lody dla ochłody... a także piwo. Okazałe wille wzdłuż promenady cesarskiej pobudowane są w stylu architektury kąpieliskowej z XIX w i kryją w swych murach bogatą historię. Zadbane klomby oraz cierniste aleje sosen i klonów, w zestawieniu z jasnymi fasadami kamienic i hoteli, tworzą pełen harmonii obraz. Natomiast szerokie plaże nadmorskiej promenady pozwalają na niekończące się spacery brzegiem morza. Molo w Ahlbecku to najbardziej rozpoznawalna budowla niemieckiej części wyspy Uznam. Nie każdy wie, że jest to najstarsze drewniane molo na wybrzeżu. Powstało ono ponad 100 lat temu - w 1898 r., ale prace zaczęły się już w roku 1982. Później udostępniono je dla statków i łodzi. Otworzono tam także restaurację i scenę pod gołym niebem. W latach dwudziestych ubiegłego stulecia przykryto fragment części spacerowej najpierw płóciennym zadaszeniem, a potem drewnianym dachem. Na początku lat czterdziestych kra lodowa zniszczyła część przystani, ale odbudowano ją w 1952 r. W latach 70. podpory nośne zamieniono z drewnianych na stalowe, a w latach 80. zdjęto dach. Molo w Ahlbecku jest wpisane do rejestru zabytków. W 1993 roku przeszło modernizację, dzięki której mogą podpływać do niego i cumować na jego skraju statki "Białej Floty". Z wychodzącego na 280 m w morze mola roztacza się wspaniały widok na Świnoujście, port i położoną tam najwyższą latarnię morską na brzegach 2: Wycieczka na piwo do Wolgast; dystans: 48 km Mapa i ślad gps naszej wycieczkiJako, że tego dnia czekała na nas dość długa droga powrotna do Trójmiasta, postanowiliśmy ten dzień spędzić bardzo spokojnie. Chcąc nacieszyć się jak najdłużej tutejszymi klimatami, postanowiliśmy jeszcze raz przejechać się przez nadmorskie kurorty, a także skosztować wykwintnego niemieckiego piwa. Jako że była piękna i słoneczna niedziela, ciężko było nam znaleźć choć skrawek plaży z dala od tłumów, dlatego też udaliśmy się nieco dalej. Jadąc jednak przed siebie dotarliśmy w końcu na przeciwległy brzeg wyspy, nad Cieśninę Piana, gdzie po przeciwległej stronie mieści się miejscowość Wolgast. Z uwagi na jej imponujący most zwodzony, miasto nazywane jest "bramą na Wyspę Uznam". Tak jak na wybrzeżu ciężko gdziekolwiek na plaży czy w knajpce znaleźć miejsce, tak tu, na małym ryneczku nad wodą, było cicho i głucho. Na pierwszy rzut oka myśleliśmy, że może trafiliśmy na jakąś przerwę bądź popołudniową sjestę. Szybko jednak to my staliśmy się centrum zainteresowania lokalnych restauratorów i dzięki temu mogliśmy wybrać sobie najbardziej przytulne miejsce, o jakim wcześniej nawet nie śniliśmy. Po zaspokojeniu potrzeb gastronomicznych, udajemy się na krótką wizytę w 750-letni Wolgast był niegdyś siedzibą książęcą. Dziś zachwyca swoimi pełnymi wdzięku uliczkami, zakątkami i podwórkami, historycznymi fasadami i budynkami, takimi jak stary ratusz, kościół Św. Piotra z odrestaurowanymi grobowcami książąt pomorskich, kaplicą Św. Gertrudy, a także domem urodzin Philippa Otto Runge - jednego z najznakomitszych malarzy niemieckiego romantyzmu. Wygląd miasta zdominowany jest poprzez kamieniczki mieszczańskie z XVIII i XIX wieku. Miasto otaczają wody Cieśniny Piana, a także piękne lasy. To jednak miejscowość przelotowa miedzy Wyspą Uznam a Rugią, o której też intensywnie myślimy... W naszych głowach roi się od różnorodnych pomysłów, które staramy się realizować czy to w weekendy, czy w tygodniu po pracy. Choć Wyspa Uznam nie jest za wielka, w dwa dni zobaczyć można całkiem sporo. Wiadomo, gdybyśmy mieli trochę więcej czasu, z pewnością poświęcilibyśmy nieco więcej czasu na różnorodne atrakcje na wyspie, a także plażing i kąpiel w morzu. Niektóre odwiedzone przez nas miejsca zobaczyliśmy tylko z zewnątrz. Od wewnątrz natomiast udało nam się poznać jedynie niemiecką kuchnię, która wcale nie jest tak ciężka, jak opowiadają. GALERIA ZDJĘĆ; fot. Krzysztof Kochanowicz Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto Mamy co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje! Zabierz więc rodzinę, znajomych, albo po prostu przyjedź by poznać nowe do ludzi pozytywnie zakręconych!O naszych inicjatywach, dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Organizujemy nie tylko wycieczki rowerowe. Przez cały rok kalendarzowy wybieramy się także na wędrówki piesze, marsze Nordic Walking, kajak. W zależności od sezonu uprawiamy różnego rodzaju sporty wodne, rolki, łyżwy, narty, snowboard. Jeśli zaś chcesz regularnie otrzymywać od nas wszelkie newsy, możesz napisać maila z prośbą o przyłączenie się do "listy sympatyków GR3". Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi wydarzeniami. Kontakt e-mail: gr3miasto@
Trasa rozpoczyna się i kończy przy stacji UBB. Obejmuje niemiecką część wyspy Uznam wzdłuż jeziora Wolgastsee i Gothensee, przez miejscowości Ulrichshorst, Reetzow, Benz oraz dawne uzdrowiska cesarskie Bansin, Heringsdorf i Ahlbeck. Dobrze, aby rowery na tej trasie były przystosowane do jazdy poza utwardzonymi trasami rowerowymi, ponieważ część trasy prowadzi polnymi drogami. UWAGA: Obowiązkowo należy posiadać przy sobie dowód osobisty lub paszport (dotyczy również Read more [...] Trasa jest lekką modyfikacją trasy rowerowej „Świdny las”, i pozwala zobaczyć bardziej "wiejską" część Świnoujścia. Jeśli jesteśmy w Świnoujściu pierwszy raz, to na pewno spodoba nam się możliwość zobaczenia i skorzystania z obu przepraw promowych. Trasę można dodatkowo rozszerzyć o szlak dookoła wyspy Karsibór. Dodatkowo, w końcowej części mamy możliwość zobaczenia bardziej przemysłowej części Świnoujścia, stocznie oraz terminal promowy. START [0 Read more [...] Trasa przebiega wokół Świnoujścia, rozpoczynając i kończąc się w jego północno-zachodniej części (stacja UBB). Obejmuje zachodnią dzielnicę Wydrzany z mostami granicznymi na kanale torfowym (Garz i Kamminke), śródmieście, wybrzeże Władysława IV z przystanią promową, port jachtowy, fortyfikacje i dzielnicę nadmorską z promenadą transgraniczną. UWAGA: Obowiązkowo należy posiadać przy sobie dowód osobisty lub paszport (dotyczy również dzieci) START Stacja Read more [...] Odcinek transgranicznego szlaku rowerowego wokół Bałtyku scalający Świnoujście z nadmorskimi kurortami wyspy Wolin ( Międzyzdrojami i Dziwnowem). Przebiega możliwie najbliżej morskiego brzegu, zarazem sprytnie unikając niebezpieczne, ruchliwe drogi. Jego leśne odcinki za miastem, mając na uwadze na dość trudną nawierzchnię, wymagają pewnej zaprawy fizycznej. START Miejsce na styku transgranicznej, polsko-niemieckiej promenady (granica państwa). NA SZLAKU Dzielnica Nadmorska Read more [...]
Rowerem po wyspie Karsibór Jeden dzień naszego urlopu postanowiliśmy spędzić na wyspie Karsibór. Wyspa powstała w latach 1874-1880 przez przekopanie południowo-wschodniego fragmentu wyspy Uznam kanałem Piastowskim (nazwę tę otrzymał w 1945 r.), który skrócił drogę wodną ze Świnoujścia do Szczecina. Karsibór jest trzecią, zamieszkałą wyspą Świnoujścia, na której znajduje się osada, nosząca tę samą nazwę co wyspa – Karsibór. Na wyspę przedostaliśmy się starym Mostem Piastowskim. Stary Most Piastowski został wybudowany w 1966 roku i miał długość 370 metrów. Służył bez remontu aż do grudnia 2012 roku, kiedy to oddano nowy most. Podczas naszego pobytu trwały jeszcze prace budowlane. Po przekroczeniu go zatrzymaliśmy się aby obejrzeć Basen U-Bootów – wybudowany w 1944r. Do końca II wojny światowej stacjonowały tu U-booty 4 szkolnej flotylli Kriegsmarine. Niestety ale nie ma żadnej tablicy informacyjnej. W przewodniku owszem są ale na miejscu już nie. My zmierzaliśmy w kierunku Wschodniego falochronu bramy torowej Kanału Piastowskiego, mając nadzieję na ciekawą sesję fotograficzną ptactwa. Wschodni Falochron tak samo jak i zachodni naprowadzają statki wchodzące i wychodzące z Kanału Piastowskiego na tor wodny. Po dotarciu na miejsce nagle zerwał się wiatr i nadeszła letnia burza. W strugach deszczu dotarliśmy do stacji urzędu Morskiego. Schroniliśmy się pod małym okapem jednego z budynku. Po chwili pojawił się sympatyczny pan – pracownik stacji, który zaprosił nas do środka. Nad nami szalała burza, miało się wrażenie, że pioruny uderzają tuż obok nas. Załamanie pogody pokrzyżowało nasze palny i zdecydowaliśmy, że nie będziemy wracać, aby zobaczyć pomnik lotników RAF, postanowiliśmy podjechać jeszcze na Karsiborską Kępę, czyli Ptasi rezerwat. Znajduje się na północy wyspy i zajmuje 180 ha podmokłych łąk. To lęgowisko ptaków siewkowatych i jedno z trzech najcenniejszych obszarów występowania wodniczki. Bezkrwawe łowy z tego miejsca prezentuje fotogaleria 🙂 W drodze powrotnej z rezerwatu podjechaliśmy obejrzeć zabytkowy, gotycki kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Świątynię zbudowano w XV wieku, w miejscu historycznej przeprawy przez Świnę do Przytoru na prastarym szlaku handlowym wokół Bałtyku. W 1630, w oczekiwaniu na przeprawę swoich wojsk, w plebanii kwaterował przez 5 dni szwedzki król Gustaw II Adolf. Miejscem gdzie warto zajrzeć jest również marina, niestety pogoda nie sprzyjała na eksplorację terenów wokół wyspy w kajaku – zatem skusiliśmy się na kawę i lody. Podsumowanie Karsibór jest cichym, spokojnym miejscem godnym polecenia osobom chcącym uciec od zgiełku i hałasu nadmorskich kurortów. Przejechaliśmy ok 40 km. Mapa w nowym oknie lub ślad trasy dostępny pod GoogleEarth
Rower stał się w ostatnim czasie jednam z najbardziej popularnych środków transportu. Sprawdzamy gdzie wybrać się na długą przejażdżkę w Niemczech, korzystając przy tym z pięknych Miejsce: ścieżka rowerowa Wezery Ścieżka rowerowa wzdłuż Wezery zaczyna się w Weserstein w Hann. Potem biegnie przez Münden, gdzie Werra i Fulda przepływają razem, tworząc Wezerę, dalej z Morza Północnego do Cuxhaven wzdłuż Wezery przez sześć regionów. Długość: prawie 500 kilometrów Miejsca: od Hann, Münden przez Weserbergland, Höxter, Hameln, Porta Westfalica, Bremen, Nordenham i Bremerhaven do Cuxhaven. Atrakcje: Weserbergland z licznymi historycznymi miastami, zamkami i pałacami, Hameln, hanzeatyckie miasto Brema z ratuszem wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO i średniowieczną starówką, Morze Wattowe wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco. Stan: bardzo mało podjazdów, głównie utwardzone ścieżki rowerowe na obszarach o małym natężeniu ruchu. 2. Miejsce: ścieżka rowerowa wzdłuż Łaby Trasa rowerowa wzdłuż Łaby jest jedną z najpopularniejszych długodystansowych tras rowerowych w kraju. W Niemczech ścieżka rowerowa biegnie od Cuxhaven przez siedem krajów związkowych i spektakularne krajobrazy Szwajcarii Saksońskiej do Bad Schandau na granicy z Czechami. Długość: 860 kilometrów w Niemczech (łącznie: 1220 kilometrów) Miejsca: ścieżka rowerowa przebiega przez hanzeatyckie miasta Stade, Hamburg i Havelberg, Magdeburg, Miśnię, Drezno i Lutherstadt Wittenberg. Jeśli chcesz, możesz kontynuować trasę przez Czechy do źródeł Łaby w Karkonoszach. Atrakcje: Bastei Lohmen, port w Hamburgu, Glückstadt z malowniczym starym miastem, Łabskie Góry Piaskowcowe, Kanał Kiloński. Stan: płaska, w większości utwardzona i wolna od samochodów. 3. Miejsce: ścieżka rowerowa Ruhr Valley Ruhrtal-Radweg jest idealną trasą dla każdego, kto kocha różnorodność, ponieważ prowadzi przez naturę i kulturę przemysłową Zagłębia Ruhry. Długość: 240 kilometrów Miejsca: z Winterbergu w regionie Sauerland przez Arnsberg, Schwerte, Bochum i Essen aż do metropolii Ruhry w Duisburgu. Stan: podjazdy na pierwszych 35 kilometrach, potem w dużej mierze płasko; głównie utwardzona. 4. Miejsce: Bałtycki Szlak Rowerowy Bałtycki Szlak Rowerowy jest podzielony na dwa odcinki turystyczne: od Flensburga do Lubeki i od Lubeki do Ahlbeck na wyspie Uznam. Prowadzi zawsze wzdłuż morza, obok plaż, grobli i miejsc historycznych. Długość: 1095 km z wycieczką dookoła wyspy Rugia (ok. 910 km) Miejsca: ścieżka rowerowa prowadzi wzdłuż Fiordu Kilońskiego przez wyspę Fehmarn do Travemünde, Warnemünde, Stralsund, Rugia i przez Wolgast do Uznam. Atrakcje: stare miasta światowego dziedzictwa kulturowego Wismar i Stralsund, Greifswald, Rugia i Uznam, półwysep Fischland-Darß-Zingst. Charakterystyka: przeważnie płaski teren, sporadycznie z krótszymi, bardziej stromymi wzniesieniami; głównie utwardzona. 5. Miejsce: ścieżka rowerowa Jezioro Bodeńskie-Königssee Dla zaawansowanych rowerzystów bardziej nadaje się trasa Bodensee-Königssee przez pagórkowate podnóża Alp z Lindau nad Jeziorem Bodeńskim do Königssee. Ci, którzy wybiorą tę ścieżkę rowerową, zostaną nagrodzeni fantastyczną alpejską panoramą i widokiem na wspaniałe bajkowe zamki, takie jak zamek Neuschwanstein. Długość: 418 km Miejsca: od Lindau przez Allgäu przez Füssen, Bad Tölz, Tegernsee, Traunstein i Bad Reichenhall do Königssee. Atrakcje: zamek Neuschwanstein, zamki królewskie Schwangau, panorama alpejska, Chiemsee z Fraueninsel i zamek Herrenchiemsee, Berchtesgaden, St. Batholomä am Königssee. Stan: częściowo asfaltowy, na niektórych odcinkach żwir lub piasek, w większości bez samochodów; nie nadaje się dla dzieci ani przyczep. 6. Miejsce: ścieżka rowerowa Main Trasa wzdłuż Main wyróżnia się wzorowym oznakowaniem. Jeśli jednak chcesz przejechać główną ścieżką rowerową od początku, musisz wybrać, ponieważ ma ona dwa źródła: biała, która wznosi się na Fichtelgebirge i czerwone, która ma swoje źródło w pobliżu Creußen w Szwajcarii Frankońskiej. Długość: prawie 600 km Miejsca: trasa Głównej Ścieżki Rowerowej biegnie od Kulmbach, gdzie biegnie czerwony i biały Men, przez Bamberg, Schweinfurt, Kitzingen, Würzburg, Aschaffenburg i Frankfurt a. M. do Moguncji, gdzie Men wpada do Renu. Atrakcje: Stare miasto Bamberg, Wertheim, Miltenberg, miejsce zamieszkania w Würzburgu, Fichtelgebirge, Szwajcaria Frankońska, Frankoński kraj winiarski. Stan: trasa w większości wolna od samochodów, wiedzie po drogach w większości utwardzonych w terenie płaskim; nadaje się również dla przyczep rowerowych. Zdjęcie: dolgachov Źródło:
trasy rowerowe na wyspie uznam